System medycyny interwencyjnej w jakim tkwimy jest systemem, który nas leczy drogo i najchętniej w szpitalach - zauważa Ewa Borek, prezes Fundacji My Pacjenci.
Bardziej przemawia do nas pacjentów taki model, w którym hospitalizacja jest traktowana jako porażka leczenia na niższych piętrach systemu. To jest taki model, w którym szpital pełni zupełnie inną rolę niż obecnie, rolę integratora opieki na swoim terenie i organizatora tej opieki - zaznacza Ewa Borek.
Jak przekonuje, dla pacjentów bardzo cenna jest właściwa współpraca zawodów medycznych i umiejętne wykorzystanie ich kompetencji w opiece nad pacjentem.
- Wszystko wskazuje na to, że podział zadań i obowiązków jaki w tej chwili mamy sprawia, że jedne grupy są bardzo obciążone pracą natomiast inne grupy zawodów medycznych są marginalizowane. To co postulujemy to dokonanie transferu zadań, odpowiedzialności, ustalenie na nowo podziałów zadań między lekarzami, pielęgniarkami i innymi zawodami medycznymi - mówi Ewa Borek.
Wypowiedź zarejestrowana podczas XIII Forum Rynku Zdrowia (Warszawa, 23-24 października 2017).